poniedziałek, 22 września 2014

Ciastka z czekoladą

Wczoraj znowu złapał mnie głód słodyczowy, a w związku z tym, że od niedawna moja córeczka bardzo lubi mi pomagać w kuchni, postanowiłam upiec z nią ciastka:).
Kolejny raz skorzystałam z książki Pani Ani Starmach- "Pyszne 25". Ciasteczka robi się szybko, łatwo, smakują bardzo dobrze, czyli wszystko tak, jak lubię:).


Składniki:

  • 120g miękkiego masła,
  • 80g cukru (0,5 szklanki),
  • 1 jajko,
  • 250g mąki (1,5 szklanki),
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
  • 1 tabliczka czekolady- mleczna lub gorzka (u mnie mleczna).
Czekoladę kroimy na małe kawałki.
Masło wrzucamy do miski, wsypujemy cukier i ucieramy razem za pomocą miksera. Następnie dodajemy jajko, mieszamy i stopniowo wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia (ciągle mieszając).
Do powstałej masy wrzucamy pokrojoną czekoladę, mieszamy łyżką.
Z powstałego ciasta formujemy małe kulki wielkości orzecha włoskiego, układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i lekko spłaszczamy (łyżką lub dłonią), zachowujemy odstępy między ciastkami!
Nasze ciastka wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i pieczemy 10-12 minut. Wyjmujemy i pozostawiamy do ostudzenia.

W przepisie Pani Ani są także posiekane orzechy włoskie (50g), więc jeśli macie w domu, to możecie dodać. Ja nie miałam, ale z czekoladą też wyszły pyszne:). 

Źródło: Anna Starmach- "Pyszne 25"

niedziela, 21 września 2014

Kurczak w krakersach

Kurczaki w krakersach zjadłam pierwszy raz u koleżanki i od tamtej chwili na stałe zagościły w moim menu;). Wyglądają i smakują podobnie do tych z fast foodów, a na pewno są dużo zdrowsze.


Składniki (na dwie blaszki):
  • dwie podwójne piersi z kurczaka,
  • 1 duży jogurt naturalny,
  • paczka krakersów,
  • sól, pieprz/ ewentualnie przyprawa do kurczaka.
Piersi z kurczaka myjemy, kroimy na kwadraciki, wrzucamy do miski. Mięso przyprawiamy i zalewamy jogurtem naturalnym. Miskę wstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. 
Krakersy rozdrabniamy (ja wrzucam krakersy do woreczka i ubijam tłuczkiem do mięsa). 
Wyjmujemy nasze kurczaki z lodówki i obtaczamy w panierce krakersowej.


Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni.
Obtoczone w krakersach kurczaki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 20 minut.

Kurczaczki w krakersach można podać wtedy, gdy przyjda do nas goście- np. z sosem czosnkowym i sałatką. Idealnie pasują także na obiad-wystarczy tylko ugotować np. ryż, zrobić sałatkę i w 20 minut mamy pyszny obiad. Polecam!



piątek, 19 września 2014

Sos vinegret

Do niedawna do sałatek używałam gotowych sosików w torebkach, do których wystarczy tylko wlać wodę i olej, wymieszać i gotowe. Postanowiłam jednak zrezygnować z takich udogodnień, które nie są zbyt zdrowe i przygotowywać własny sos.


Składniki:
  • 1 łyżka soku z cytryny lub octu winnego,
  • 3 łyżki oliwy z oliwek,
  • 1 łyżka miodu,
  • 2 ząbki czosnku,
  • sól, pieprz, zioła prowansalskie.
Do małego słoiczka wlewamy sok z cytryny, przyprawy i mieszamy, następnie dodajemy miód, wyciśnięty czosnek, oliwę z oliwek. Zakręcamy słoiczek i wszystkie składniki razem w nim mieszamy (potrząsamy słoiczkiem:)).

Sos czosnkowy


Dzisiaj mój ulubiony sos czosnkowy, który jest bardzo dobrym dodatkiem do mięs, sałatek, zapiekanek, pizzy. Warto zrobić go w domu, gdyż tylko wtedy wiemy, co tak naprawdę się w nim znajduje. Nie polecam gotowych sosów czosnkowych, które możemy kupić w sklepach.


Składniki:
  • 1 duży gesty jogurt naturalny,
  • 1 łyżka majonezu,
  • 2-3 ząbki czosnku.
Jogurt wlewamy do miseczki, dodajemy majonez, wyciskamy czosnek, wszystko razem mieszamy i odstawiamy do lodówki na około godzinę.

środa, 17 września 2014

Sałatka caprese

Bardzo długo mnie tu nie było- powrót do pracy i pójście do przedszkola mojego dziecka sprawiają, że ostatnie o czym myślę, to pisanie bloga;). 
Czytelników nie mam zbyt wielu, więc myślę, że nikt na tym nie ucierpiał;), ale postanowiłam powrócić do pisania i  przynajmniej raz w tygodniu dodać jakiś przepis. Mam nadzieję, że mi się to uda. 
Na początek banalnie prosta i wszystkim znana sałatka caprese- od czegoś zacząć trzeba:).
Sałatkę przygotowuje się w 3 minuty, jest pyszna i bardzo ładnie wygląda na stole. Można ją zjeść na śniadanie, kolację lub podać kiedy przyjdą do nas goście.


Składniki:
  • 2 pomidory,
  • 1 kulka mozzarelli,
  • świeża bazylia,
  • sól, pieprz,
  • oliwa z oliwek.
Pomidory myjemy, kroimy na plastry, mozzarellę także kroimy w ten sposób.
Na talerzu układamy na przemian: pomidory, mozzarellę i listki bazylii, posypujemy przyprawami i polewamy odrobiną oliwy z oliwek.
Jeśli mamy w domu oliwki możemy je także poukładać na talerzu. Smacznego!

środa, 30 lipca 2014

Ryż z jabłkami

To kolejny słodki przysmak kojarzący mi się z wakacjami u babci:). Przypomniałam sobie o nim kiedy chciałam przygotować coś smacznego dla mojego dziecka, a w domu były praktycznie tylko jabłka i ryż;) Jak dla mnie to danie pasuje na śniadanie, obiad, kolację i deser:)



Składniki:
  • 2 woreczki ryżu,
  • 4-5 jabłek,
  • litr mleka,
  • szczypta soli,
  • odrobina masła,
  • cukier waniliowy,
  • cukier biały,
  • cynamon,
  • łyżeczka soku z cytryny.
Ryż gotujemy na mleku (ze szczyptą soli i łyżeczką masła), na półtwardo (troszkę krócej niż podano na opakowaniu).

Jabłka obieramy, ścieramy na tarce o grubych oczkach, skrapiamy sokiem z cytryny, wsypujemy cynamon, cukier waniliowy i cukier biały (ile kto lubi) i lekko mieszamy.

Naczynie żaroodporne smarujemy masłem, wysypujemy ryż z jednego woreczka. Na ryż nakładamy jabłka, a na jabłka ryż z drugiego woreczka.

Nasze danie wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i zapiekamy przez ok. 30 minut. 
Po wyjęciu z piekarnika możemy jeszcze posypać nasz ryż z jabłkami cynamonem i cukrem. 


poniedziałek, 28 lipca 2014

Woda z cytryną i limonką

Składniki:

  • cytryna,
  • limonka,
  • woda,
  • kostki lodu.
Cytrynę i limonkę myjemy, kroimy na ćwiarki lub w kostkę, wrzucamy do dzbanka, zalewamy wodą, dorzucamy kostki lodu. W  upalne dni  mam taki dzbanek zawsze w lodówce.  

Woda z cytrusami


Składniki:
  • pomarańcza,
  • cytryna, 
  • grejpfrut,
  • woda,
  • kostki lodu.
Owoce umyłam, pokroiłam w plastry, wrzuciłam do dzbanka, zalałam wodą, wrzuciłam kostki lodu. Polecam przygotowanie tego zdrowego i orzeźwiającego napoju, gdyż jest idealny na upalne dni. 

Arbuzowe orzeźwienie


Składniki:
  • arbuz (ćwiartka),
  • pomarańcza,
  • kostki lodu.
Arbuza zmiksowałam za pomocą blendera (oczywiście bez pestek), wlałam łyżkę wyciśniętego soku z pomarańczy, wrzuciłam lód i orzeźwiający napój gotowy.

Bezalkoholowy drink z arbuzem

W takie upały jak dziś chce się i powinno bardzo dużo pić. Ja od kilku dni przygotowuję orzeźwiające napoje na bazie produktów, które akurat mam w domu. Są to przede wszystkim owoce i woda. Doskonałym dodatkiem do wody i innych napoi jest mięta. Niestety w całym moim miasteczku nie znalazłam mięty w doniczkach:( Przedstwię dziś kilka moich propozycji na orzeźwiające napoje. Na początek bezalkoholowy drink z arbuzem.

Składniki:
  • arbuz (ćwiartka),
  • pomarańcza,
  • sprite,
  • sok brzoskwiniowy,
  • kostki lodu.
Pomarańczę obieramy i kroimy w kostkę, arbuza kroimy w kostkę. Do wysokich szklanek wrzucamy pokrojone owoce (do 1/3 wysokości szklanki), wlewamy 50 ml soku brzoskwiniowego, dolewamy sprite, wrzucamy kostki lodu i gotowe. Na wieczorne towarzyskie spotkania można dolać jeden magiczny składnik i dobry nastrój gwarantowany;).

czwartek, 24 lipca 2014

Imprezowa sałatka makaronowa


Sałatkę makaronową przygotowuję praktycznie na każdą domową "imprezę". Robi się ją łatwo i szybko, wychodzi jej duża ilość, jest bardzo sycąca, a przede wszystkim smaczna.


Składniki:
  • opakowanie makaronu kokardki (400g- ja daję całe, ale można wrzucić mniej),
  • 20 dag wędliny drobiowej,
  • 2 ogórki (gruntowych więcej),
  • papryka czerwona,
  • puszka kukurydzy,
  • kilka rzodkiewek,
  • kawałek pora,
  • szklanka majonezu,
  • gotowy sos paprykowo-ziołowy lub ulubione przyprawy (pieprz, sól, papryka).
Makaron gotujemy zgodnie z przepisem podanym na opakowaniu, odcedzamy, odstawiamy do ostudzenia.

Warzywa myjemy, kroimy w kostkę (pora drobniej). Wędlinę także kroimy w kostkę. 
Do szklanki z majonezem wsypujemy gotowy sos paprykowo- ziołowy lub ulubione przyprawy i wszystko razem dokładnie mieszamy. Do miski z makaronem, pokrojonymi warzywami, wędliną, kukurydzą wlewamy nasz sos majonezowy i mieszamy. Sałatka najlepiej smakuje zrobiona kilka godzin przez imprezą, więc warto przygotować ją wcześniej i włożyć do lodówki. Smacznego!

środa, 23 lipca 2014

Racuchy z jabłkami

Rogaliki, oponki, racuchy, to smakołyki, które kojarzą mi się z dzieciństwem i czasem spędzanym u moich dziadków. Powoli zaczynam sobie myśleć, że za jakieś 20-30 lat będzie ze mnie całkiem fajna babcia;). Rogaliki opanowałam już do perfekcji, teraz czas na racuchy:) Racuchy zrobiłam ze składników, które miałam w domu. Następnym razem zrobię je z drożdżami, będą z pewnością bardziej puszyste, ale i tak, jeszcze nie raz, zrobię takie racuchy jak dziś, gdyż smakowały naprawdę dobrze:)


Składniki: 
  • 2 duże jabłka,
  • 2 szklanki mąki,
  • szczypta soli,
  • 2 jaja,
  • 2 szklanki mleka,
  • 2 łyżki cukru,
  • 1 łyżeczka cynamonu,
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej,
  • olej do smażenia.

Jabłka obrałam, pokroiłam w kostkę (można też wyciąć gniazda nasienne i pociąć jabłko w plasterki).

Pozostałe składniki wrzuciłam do dużej miski i zmiksowałam. Konsystencja powinna być troszkę bardziej gęsta niż ciasto naleśnikowe. Do miski z ciastem wrzuciłam pokrojone jabłka.

Na patelnię wlewamy olej i porządnie ją rozgrzewamy, wlewamy porcje ciasta (ja wlewałam chochelką do sosu, można też nakładać ciasto dużą łyżką), smażymy z obu stron na złoty kolor. Gotowe placuszki odsączamy z tłuszczu na ręczniku papierowym, a następnie posypujemy cukrem pudrem.

Z podanych wyżej składników wyszły mi dwa duże talerze racuchów.

środa, 2 lipca 2014

Kuskus z kurczakiem i warzywami

Ostatni post był na słodko i niezbyt zdrowo, więc dzisiaj coś dla odmiany.


Składniki:
  • 200g kaszy kuskus,
  • 1 podwójna pierś z kurczaka,
  • 4 małe marchewki,
  • 4 małe cukinie,
  • 2-3 ząbki czosnku,
  • pietruszka zielona,
  • sól, pieprz, ewentualnie zioła prowansalskie, przyprawa do kurczaka.
  • oliwa z oliwek.
Na patelnię wlewamy odrobinę oliwy, wrzucamy pokrojoną w kostkę pierś z kurczaka, podsmażamy, przyprawiamy. Następnie wrzucamy obraną wcześniej, umytą i pokrojoną w kostkę marchewkę. Kiedy marchewka będzie półtwarda, wrzucamy pokrojoną w kostkę cukinię (młodej cukinii nie trzeba obierać, ja obieram ze względu na dziecko), wyciskamy czosnek i wszystko razem podsmażamy jeszcze kilka minut, mieszając od czasu do czasu, doprawiamy. 

Kuskus wsypujemy do głębokiej miski, zalewamy wrzątkiem tak, aby poziom wody przekraczał o 0,5cm poziom kaszy, czekamy 5 minut, a następnie rozdrabniamy widelcem. 

Nakładamy na talerz porcję kaszy, na to warzywa z kurczakiem, posypujemy pietruszką i nasz posiłek gotowy. 

Jeśli chcemy, aby nasze danie było jeszcze bardziej zdrowe możemy użyć kuskusu razowego.

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Naleśniki z serkiem mascarpone i truskawkami

Naleśniki z serkiem mascarpone, to moja kolejna słodka propozycja na dzisiejszy dzień. 


Naleśniki smażymy wg przepisu podstawowego: klik

Składniki: opakowanie serka mascarpone, truskawki

Naleśniki smaruję serkiem, na serku układam truskawki i zawijam, polewam musem truskawkowym i gotowe:)

Mus truskawkowy, to moje jeszcze niezamrożone lody z tego przepisu lody truskawkowe :)


Naleśniki z nutellą i bananem

Dzisiaj u mnie za oknem pochmurno, deszczowo, więc na osłodę dnia proponuję naleśniki z nutellą i bananem:)


Przepis na naleśniki tu: naleśniki

Składniki: nutella + banany/ truskawki

Suche naleśniki podgrzewam chwilkę na patelni lub w mikrofalówce (dosłownie kilka sekund), aby były ciepłe, a czekolada dobrze się rozsmarowywała, smaruję nutellą. Na czekoladzie układam obranego i przekrojonego na pół (wzdłuż) banana, zawijam. Podaję z owocami, aby poczuć, że zjadłam coś zdrowego;)  



piątek, 27 czerwca 2014

Młode ziemniaczki z fasolką szparagową

Na dzisiejszy, piątkowy obiad proponuję młode ziemniaczki z dodatkiem fasolki szparagowej. Nie przepadam za ziemniakami, ale takie młode, z dodatkiem warzyw lub nawet tylko jogurtu naturalnego mogłabym zajadać w okresie wakacyjnym prawie codziennnie. 


Składniki:
  • młode ziemniaki,
  • fasolka szparagowa,
  • bułka tarta,
  • masło,
  • koperek,
  • sól.
Nie podaję ilości składników, bo każdy sam wie najlepiej ile ziemniaków jest w stanie zjeść;)

Ziemniaki obrałam, umyłam, ugotowałam w osolonej wodzie, odcedziłam, dodałam odrobinę masła, posiekanego kopru i wymieszałam razem w garnku.

Fasolkę umyłam, poodcinałam końce, ugotowałam w osolonej wodzie- trwało to ok. 20 minut (fasolka powinna być miękka). 

Na patelnię wrzuciłam kawałek masła (ok. 1/3 kostki), następnie wsypałam bułkę tartą (ok. 1/2 szklanki) i podsmażałam do momentu, gdy bułka się ładnie zarumieniła.

Ziemniaczki posypałam jeszcze koperkiem, a na fasolkę nałożyłam  ciepłą omastę z bułki tartej. Można też fasolkę wrzucić na patelnię i wymieszać razem z bułką. Danie banalnie proste, a jakie pyszne. Polecam i smacznego!

wtorek, 24 czerwca 2014

Zupa jarzynowa

Zupy, to niby prosta sprawa, bo jak to mówi moja mama: do garnka wlewasz wodę, wrzucasz mięso i warzywa i masz zupę:) Do mnie niestety takie tłumaczenie nie przemawia, w związku z czym do niedawna bardzo rzadko gotowałam zupy. Moja córeczka bardzo zajada się babcinymi zupkami, więc postanowiłam, że dla swojego dziecka nauczę się gotować takie dania. Gdybym nie miała dziecka, pewnie do końca swych dni wcinałabym makaron;) Jako mama wiem, że w zupkach można przemycić wiele wartościowych i zdrowych produktów. Taka zupka jarzynowa przygotowana ze świeżych, młodych warzyw, to prawdziwa bomba witaminowa:) 


Składniki: (dla 3-4 osób na dwa dni)
  • 2,5l wody,
  • 4 skrzydełka (lub 1 udko i 2 skrzydełka),
  • 1 kalafior,
  • 3 marchewki,
  • 3 ziemniaki,
  • garść fasolki szparagowej,
  • 1 pietruszka,
  • kawałek selera,
  • kawałek pora,
  • koperek,
  • 2 łyżki śmietany 18%,
  • 2 ziarna ziela angielskiego,
  • 2 liście laurowe,
  • sól, pieprz.
Kalafiora podzielić na różyczki, umyć. 
Marchewkę, pietruszkę, selera, ziemniaki obrać i umyć, pokroić w kostkę.
Fasolkę umyć, odciąć końce i przekroić na pół. 
Pora umyć i przekroić na pół lub na plasterki.

Do dużego garnka wlać zimną wodę, wrzucić umyte skrzydełka, wsypać ziele angielskie i liście laurowe, zagotować. Następnie wrzucić marchewkę, pietruszkę, selera, pora. Wszystko razem gotować pod przykryciem przez godzinę. W międzyczasie zebrać szumowiny. Kiedy już mięso będzie ugotowane, a warzywa półtwarde możemy wyjąć mięso na talerz, a kalafiora, ziemniaki i fasolkę wrzucić do garnka. Gotujemy do czasu kiedy warzywa będą miękkie- ok. 20 minut, przyprawiamy. Do kubka lub małej miseczki wlewamy chochlę zupy, dodajemy 2 łyżki śmietany i dokładnie mieszamy, a następnie zawartość kubka wlewamy do zupy i mieszamy, aby się nie zważyła. Zupę posypujemy obficie posiekanym koperkiem i gotowe:) Smacznego!

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Lody truskawkowe

Lody truskawkowe (lub raczej sorbet) są doskonałym pomysłem na deser dla dzieci. Moja córeczka nie chce jeść truskawek ani innych owoców/ warzyw, którymi większość z nas się w tym letnim okresie zajada. Staram się więc przygotowywać jej posiłki w taki sposób, aby jednak troszkę tych zdrowych i wartościowych produktów zjadła. Lody truskawkowe mogłaby jeść codziennie. 


Składniki: (na ok. 8 lodów)
  • ok. 20 truskawek,
  • łyżeczka soku z cytryny,
  • 2-3 łyżki cukru (może być też miód).
Truskawki myjemy, odrywamy szypułki. Wszystkie składniki miksujemy blenderem na jednolitą masę, wlewamy do specjalnych pojemniczków na lody lub kubków, np. po jogurtach. Przygotowane lody wkładamy do zamrażarki na ok. 2-3 godziny. Ja zawsze robię lody wieczorem i na drugi dzień mam deser dla dziecka po zjedzeniu obiadu. Lody te są bardzo smaczne i na pewno dużo zdrowsze od tych, które można kupić w sklepach.


czwartek, 12 czerwca 2014

Kawa mrożona

Od kilku dni panują w mojej miejscowości straszne upały. Każdy dzień zaczynam od kubka kawy, ale w takie dni nie chce mi się pić niczego gorącego- piję więc kawę mrożoną. 2 łyżyczeki kawy zalałam zimnym mlekiem, wrzuciłam kostki lodu i chłodzący, ale też pobudzający napój gotowy:). Wiem, że nie jest to nic odkrywczego, ale jestem gamoniem kulinarnym i wszystko mi wypada;). Zrobiłam też dzisiaj lody truskawkowe, ale o tym w następnym wpisie. Pozdrawiam gorąco!;)

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Naleśniki z białym serem

Przeglądając mojego bloga można dojść do wniosku, że jest on naleśnikowo- makaronowy;). Naleśniki i makaron jemy w moim domu często, ale nie codziennie, serio!;) Są to po prostu potrawy, które lubię jeść, umiem je przyrządzić i są naprawdę smaczne. Na razie chcę tu zamieścić takie przepisy, a z czasem pojawią się inne dania, obiecuję!;) No to dzisiaj naleśniki, a jutro makaron!;)

Naleśniki z serem mogłabym jeść na śniadanie, obiad i kolację. Niestety mój mąż jest innego zdania i kiedy podaję mu takie danie, pyta "a co na obiad?":) Mąż niestety nie docenia mojego poświęcenia- smażenie naleśników w upale nie jest taką prostą sprawą, ale na szczęście ma możliwość zjedzenia obiadu w pracy;). 

Naleśniki te są słodkie, więc dzieci zjedzą je ze smakiem, a biały ser jest przecież bardzo zdrowy:). W innej formie niestety moje dziecko twarożku nie zje.. 




Składniki na farsz:
  • 750g sera białego,
  • 2 żółtka,
  • 1 torebka cukru waniliowego,
  • 3 łyżki cukru białego,
  • szczypta cynamonu,
  • łyżka mleka (jeśli nasz farsz jest za suchy).
Ser biały rozgniotłam widelcem, wrzuciłam do niego pozostałe składniki  i wszystko razem wymieszałam. Naleśniki posmarowałam farszem i zawinęłam, podmażyłam chwilkę na patelni, aby były ciepłe i złociste;). 



Z podanych składników wyszło mi 11 naleśników. 

środa, 4 czerwca 2014

Przekąska z ciasta francuskiego i szynki szwarcwaldzkiej

Przeglądając stare gazety zobaczyłam przepis na smakowitą słoną przekąskę ("Dobre Rady", nr 01/2012). Będzie to kolejne ekspresowe i proste w przygotowaniu "danie" z ciasta francuskiego.


Składniki:
  • opakowanie gotowego ciasta francuskiego (moje ciasto- 275g),
  • ok. 150g sera żółtego w kostce,
  • 100g szynki szwarcwaldzkiej,
  • pęczek natki pietruszki,
  • pieprz.
Ciasto rozwijamy, posypujemy startym żółtym serem. Na serze układamy plastry szynki, posypujemy zieloną pietruszką, pieprzem, a następnie zwijamy nasze ciasto w rulon. 


Możemy posmarować roladę roztrzepanym jajem, ja akurat jaj w domu nie miałam i też było dobre;). Ciasto kroimy na krążki, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Pieczemy ok. 15-20 minut. 

środa, 21 maja 2014

Ciasteczka maślane z cukrem

Do przygotowania tych ciastek zmusiła mnie sytuacja panująca w moim domu, a mianowicie brak słodyczy!;) Kiedy w domu nie ma nic słodkiego robię się nerwowa i niespokojna;) Wpadłam więc na pomysł, aby upiec ciastka. Stwierdziłam, że pewnie najprostsze w przygotowaniu będą zwykłe ciastka z cukrem. Zaczęłam przeglądać przepisy w Internecie, ale okazało się, że w wielu z nich niezbędnym składnikiem jest śmietana, której akurat nie miałam w domu. W kolejnych przepisach radzono, aby przygotowane ciasto włożyć do lodówki na 30 minut i dopiero wycinać ciasteczka, a ja chciałam zajadać się moimi ciasteczkami już za chwilę:). Przypomniałam sobie o książkach Pani Ani Starmach, które jakiś czas temu zakupiłam. Wiedziałam, że z Jej przepisem uda mi się coś wyczarować w 25 minut:). Nie chce tu jakoś szczególnie reklamować tych książek, ale naprawdę warto je kupić. Wspominałam kiedyś, że lubię oglądać programy kulinarne Nigelli Lawson. Niestety zawsze kończyło się tylko na oglądaniu. W przypadku programu "Pyszne 25" i książki Pani Ani jest inaczej. Przepisy te są naprawdę ciekawe, proste i szybkie w przygotowaniu, a składniki ogólnodostępne.  



Przepis na ciasteczka maślane pochodzi z książki Pani Anny Starmach "Pyszne 25. Nowa porcja przepisów".

Składniki (na ok. 25 ciastek):
  • 50g cukru,
  • 120g masła,
  • 160g mąki pszennej,
  • 1 łyżka cukru waniliowego,
  • cukier do obtoczenia ciastek.
Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni. 
Do miski wsypujemy cukier, cukier waniliowy, masło i mąkę. Wszystko razem mieszamy tak długo, aż uzyskamy miękkie ciasto kruche (wszystko musi nam się dokładnie połączyć w jedną dużą kulę:)). Z ciasta lepimy małe kuleczki. 
Do głębokiego talerza wsypujemy cukier i obtaczamy w nim kuleczki z ciasta. 
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Każdą kuleczkę lekko spłaszczamy i układamy na blaszce (zachowujemy odstępy).
Ciastka pieczemy 15 minut.
Ciastka po wyjęciu z piekarnika są bardzo delikatne, a później twardnieją. Najlepiej poczekać chwilkę z jedzeniem:).

Ciastka piekłam pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Wyszły naprawdę pyszne, składniki są praktycznie zawsze w naszych domach, więc warto wypróbować- do kawki czy herbatki w sam raz!:)


Źródło: Anna Starmach- "Pyszne 25"

piątek, 9 maja 2014

Zapiekanki z pieczarkami i serem

Dzisiaj przepis na zapiekanki. Przepis, jak zwykle u mnie, prosty, a jedzonko smaczne:). Nie będę się zbytnio rozpisywać, bo za bardzo nie ma nad czym, ale z całego serca polecam;).


Składniki (na 4 zapiekanki):
  • 2 pół bagietki,
  • 500g pieczarek,
  • 1 cebula,
  • ser żółty w kostce- 100g,
  • ketchup,
  • olej.
Pieczarki obieramy, myjemy, kroimy w kostkę lub ścieramy na tarce. Cebulę kroimy w drobną kostkę.
Na patelnię wlewamy odrobinę oleju i podsmażamy chwilkę cebulę, a następnie wrzucamy pieczarki. Wszystko razem smażymy ok. 10 minut-do momentu, gdy cała woda z pieczarek wyparuje. Pieczarki znacznie zmniejszą swoją objętość.

Bagietki przekrajamy podłużnie na dwie części, na każdą z nich nakładamy farsz pieczarkowy, posypujemy startym żółtym serem. 

Zapiekanki układamy na blaszce i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na ok. 10 minut- ser ma się stopić, a bułka ładnie zarumienić. Tak przygotowane zapiekanki polewamy ketchupem i zajadamy.

Jeśli w domu macie okrągłe bułki lub chleb, to też można zrobić zapiekanki z takim pieczywem. Najważniejsze, to nie marnować jedzenia!:)

piątek, 2 maja 2014

Rogaliki drożdżowe

Rogaliki kojarzą mi się z wakacjami u mojej babci. Nie było wczasów u babci bez tych wypieków. Babcia wyrabiała ciasto, a ja z siostrą i kuzynką nakładałyśmy dżem i zwijałyśmy rogale. Smakołyków tych było tyle, że najadała się cała duża rodzina i pół wsi;). Stwierdziłam, że skoro już jestem mamą, to spróbuję zrobić samodzielnie takie rogaliki. Było sporo bałaganu od mąki, dżem troszkę mi wyciekł podczas pieczenia, ale wyszły naprawdę pyszne, a jaka satysfakcja!:) 


Rogaliki przygotowałam opierając się na przepisie z gazetki "Przepisy Czytelników" (nr 10/2011), ale moja babcia robiła podobnie. Z podanych niżej składników wyszły mi trzy blaszki rogali. Sama chyba zjadłam ze dwie (jadłam je ok. tygodnia). Dopiero po jakimś czasie babcia poradziła, że rogaliki można było zamrozić;). No trudno, następnym razem tak zrobię:).

Składniki:
  • 4 szklanki mąki,
  • kostka margaryny,
  • pół kostki drożdży (50 g),
  • 3 jajka,
  • 1/3 szklanki mleka,
  • 4 łyżki cukru,
  • szczypta soli,
  • dżem/ konfitura/ nutella/ powidła (u mnie konfitura z malin i moreli).
Mleko lekko podgrzewamy, aby było ciepłe, a margarynę wrzucamy do małego kubka/ rondelka i rozpuszczamy.

Drożdże wkruszamy do ciepłego mleka, wsypujemy cukier, mieszamy do momentu całkowitego rozpuszczenia. 

Do miski wsypujemy mąkę i sól, wbijamy  2 jaja, wlewamy mleko z drożdżami oraz roztopioną margarynę. Wszystko razem dokładnie mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę, aby ciasto nam ładnie wyrosło.

Po upływie tego czasu ciasto dzielimy na kilka mniejszych części i każdą z nich rozwałkowujemy tak, aby miała kształt koła. W tym miejscu muszę się przyznać do tego, że nie potrafiłam tego zrobić. Na szczęście znalazłam na to sposób. Wystarczy przyłożyć do ciasta obrócony do góry dnem talerz (głęboki lub duży) i obrysować talerz nożem. Wychodzi kółko idealne;).

Nasze okrągłe ciasto kroimy na trójkąty (tak, jak  kroimy pizzę). Na każdy trójkąt (szerszy koniec) nakładamy dżem/ konfiturę i zwijamy rogaliki - od szerokiej strony w stronę wąskiej.

Rogaliki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i smarujemy roztrzepanym jajkiem.

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Rogaliki pieczemy ok. 15- 20 minut.

Rogaliki drożdżowe naprawdę warto przygotować. Praktycznie wszystkie składniki mamy w domu, wychodzi ich naprawdę sporo, więc opłaca się je zrobić. Idealnie pasują do porannej kawki. Przygotowanie naprawdę nie jest trudne. Jeśli gamoń kulinarny je przygotował, to każdy to zrobi:) Polecam i życzę smacznego!

środa, 23 kwietnia 2014

Spaghetti bolognese

Spaghetti jest daniem, które chyba każdy gamoń kulinarny, raz na jakiś czas, przygotowuje w swoim domu. W sklepach czekają na nas gotowe sosy w słoikach, torebkach. Wystarczy jedynie ugotować makaron i mamy gotowy obiad. Ja kiedyś też korzystałam z takich sosów, ale od kiedy w moim domu pojawił się malutki żarłoczek, staram się gotować zdrowo i nie używać takich produktów. 
Samodzielne przygotowanie sosu naprawdę nie jest trudne, a o wiele zdrowsze.



Składniki (dla 4 osób):
  • opakowanie makaronu do spaghetti,
  • pół kilo mięsa mielonego- ja najczęściej używałam wieprzowego, a teraz indyczego,
  • 1 mała cebula,
  • olej,
  • 2 puszki pomidorów krojonych/ewentualnie pomidorów w kartonie,
  • mały przecier pomidorowy (tylko wtedy, gdy sos jest za rzadki),
  • sól, pieprz/ ewentualnie przyprawa do mięsa mielonego,
  • zioła prowansalskie lub oregano i bazylia,
  • kawałek żółtego sera lub parmezanu,
  • kilka listków świeżej bazylii.
Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu, odcedzamy,
Na patelnię wlewamy odrobinę oleju, wsypujemy pokrojoną wcześniej w drobną kostkę cebulę i chwilkę smażymy, następnie wrzucamy mięso mielone i smażymy do momentu, gdy zmieni całkowicie kolor (zbrązowieje). Mięso przyprawiamy solą i pieprzem lub przyprawą do mięsa mielonego. Do usmażonego mięsa wrzucamy pomidory i jeszcze chwilkę podsmażamy razem. Jeśli sos jest za rzadki, dodajemy koncentratu pomidorowego, przyprawiamy ziołami, mieszamy i jeszcze chwilę smażymy. 
Na talerz nakładamy porcję makaronu, polewamy sosem, posypujemy żółtym serem lub parmezanem i dekorujemy listkami bazylii. Smacznego!

wtorek, 22 kwietnia 2014

Tarta z ciasta francuskiego

Przepis na tę tartę znalazłam w gazecie "Świat Kobiety" (nr 05/2014). Danie jest na miarę gamonia kulinarnego, zrobione z ciasta francuskiego, którego lubię używać w swoich potrawach, więc musiałam wypróbować:).


Składniki:
  • opakowanie ciasta francuskiego,
  • kilkanaście pomidorków koktajlowych,
  • opakowanie sera feta,
  • sól, pieprz, zioła prowansalskie,
  • bazylia świeża.
Ciasto lekko rozwałkowujemy i wykładamy nim formę- może być specjalna do tarty, a może być zwykła prostokątna blaszka. Ciasto podpiekamy z obciążeniem (grochem) w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 10 minut. Wysypujemy groch i jeszcze chwilkę podpiekamy. Wyjmujemy formę z piekarnika i posypujemy ciasto pokruszonym serem feta, układamy pomidorki koktajlowe, posypujemy przyprawami i wstawiamy jeszcze raz do piekarnika na ok. 15 minut. Temperaturę obniżamy do 180 stopni. Gotową tartę dekorujemy świeżymi listkami bazylii.

środa, 16 kwietnia 2014

Pancakes

Na pancakes miałam ochotę od dłuższego czasu. Kiedy w końcu zdecydowałam się, że je zrobię, okazało się, że nie mam w domu maślanki. Znalazłam w lodówce jogurt grecki i zdecydowałam się na taki eksperyment;). Placuszki wyszły naprawdę pyszne:).


Składniki:
  • szklanka mąki,
  • 2 jajka,
  • duży gęsty jogurt naturalny,
  • łyżeczka sody oczyszczonej,
  • łyżeczka proszku do pieczenia,
  • 2 łyżki cukru pudru (ja dałam czubate;)),
  • 2 łyżki masła,
  • szczypta soli.
Masło należy stopić i ostudzić!

Mąkę przesiałam do miski, wsypałam resztę suchych składników, czyli: sodę, proszek do pieczenia, sól i cukier- wszystko razem wymieszałam. Następnie dodałam  masło, jajka, jogurt, wymieszałam dokładnie za pomocą trzepaczki. Konsystencja ma być jednolita, bez grudek.

Tak przygotowane ciasto wlewamy (łyżką lub małą chochelką do sosu) na rozgrzaną patelnię. Smażymy minutę lub dwie z każdej strony.  

Oryginalne amerykańskie pancakes podaje się z syropem klonowym, ale można je zjeść z cukrem pudrem, owocami, bitą śmietaną, czekoladą, dżemem, miodem, nutellą... Moje dzisiejsze naleśniczki są z cukrem pudrem oraz bananami i stopioną czekoladą- niebo w gębie!:)

wtorek, 15 kwietnia 2014

Paszteciki z ciasta francuskiego ze szpinakiem i serem feta

Paszteciki te są bardzo fajną przekąską. Smakują dobrze i na ciepło, i na zimno. Ja zjadam takie paszteciki na kolację, przygotowuję także na różnego rodzaju spotkania towarzyskie przy herbatce;). Smakują dobrze, przygotowanie jest bardzo proste, więc warto zrobić:).


Składniki:

  • opakowanie gotowego ciasta francuskiego,
  • pół opakowania szpinaku mrożonego,
  • pół opakowania sera feta,
  • 2 ząbki czosnku,
  • odrobina oleju.
  • 1 jajko.
Na patelnię wlewam olej, wrzucam szpinak- smażę do momentu, gdy szpinak będzie rozmrożony, a woda wyparuje. Dodaję wyciśnięty czosnek i jeszcze chwilkę podsmażam, odstawiam do wystudzenia.
Ser feta kroję w małą kostkę i dodaję do szpinaku (ostudzonego), wszystko razem mieszam.

Ciasto francuskie rozwijam, kroję na nieduże kwadraciki i na środek każdego nakładam farsz. Paszteciki składamy tak, jak lubimy- ja składam na pół i sklejam brzegi. Można też zrobić koperty, ale trzeba je dobrze skleić, gdyż podczas pieczenia lubią się rozwalać;).

Paszteciki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy roztrzepanym jajkiem, wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Pieczemy ok. 15 minut- do momentu aż nasze paszteciki się pięknie zarumienią:).

czwartek, 10 kwietnia 2014

Makaron z krewetkami

Krewetki pierwszy raz zjadłam ok. 2 lat temu. Zrobiła je moja siostra i od tamtej chwili mogłabym je jeść codziennie;). Szkoda tylko, że nie należą one do najtańszych produktów, ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić na odrobinę przyjemności:). 



Skladniki (dla 4 osób):

  • opakowanie dowolnego makaronu- dobrze wyglądają np. muszelki, kolanka, gdyż nie zasłaniają krewetek;),
  • opakowanie krewetek tygrysich mrożonych 500 g (lub dwa po 250),
  • kilka ząbków czosnku,
  • masło (ok. 1/3 kostki),
  • pietruszka zielona,
  • sól, pieprz, papryka słodka.

Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu, odcedzamy. Krewetki rozmrażamy.

Na patelnię wrzucamy masło, następnie czosnek, chwilkę podsmażamy. Wsypujemy krewetki, doprawiamy i smażymy do momentu aż się lekko zarumienią (ok. 15 minut), posypujemy posiekaną pietruszką. 
Do krewetek wrzucamy makaron i wszystko razem mieszamy i chwilkę podgrzewamy, aby było gorące. 

Nakładamy na talerzyki i zajadamy (bez ogonków:)). Smacznego!

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Ekspresowe ciastka francuskie

Ciasto francuskie, to produkt, który bardzo lubię mieć w lodówce. Chodzi mi oczywiście o gotowe ciasto, które kupimy w każdym większym sklepie. Gamonie kulinarne nie robią same takiego ciasta;).

Z ciasta francuskiego możemy zrobić mnóstwo rzeczy- i na słodko, i na słono.

Dzisiaj propozycja na ciasteczka z cukrem i cynamonem. Kiedy w domu nie ma nic słodkiego, a w lodówce mamy ciasto francuskie, takie ciastka zrobimy bardzo szybko.


Skladniki:
  • opakowanie gotowego ciasta francuskiego,
  • jajko,
  • cukier,
  • cynamon. 
Ciasto francuskie rozwijam i wycinam małe prostokąciki (mogą też być inne kształty), smaruję roztrzepanym jajkiem, posypuję cukrem i cynamonem (może być sam cukier). Piekarnik rozgrzewam do 200 stopni, na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia układam ciastka i piekę ok. 10 minut- do momentu aż się zarumienią. 

Przepis banalnie prosty, ale szczerze mówiąc do niedawna nie wpadłabym na to, żeby samodzielnie upiec ciastka, nawet tak łatwe w przygotowaniu:). Ciastka upieczone- kucharka dumna z siebie, więc naprawdę warto zrobić;). Polecam!

piątek, 4 kwietnia 2014

Naleśniki ze szpinakiem i serem feta

Dzisiaj propozycja dla osób, które naleśniki lubią, ale na słono. Dla mnie zjedzenie naleśników z dżemem na obiad nie stanowi problemu, ale mój mąż potrzebuje czegoś konkretnego;). W związku z tym przeważnie robię za jednym razem dwie wersje naleśników, aby każdy był zadowolony.


Wczoraj podałam podstawowy przepis na naleśniki:
http://gamonkulinarny.blogspot.com/2014/04/nalesniki.html. Jest to dla mnie baza do wszystkich naleśników. Kiedy chcę, żeby były na słodko, to dodaję cukier, a kiedy mają być słone, to pomijam jego dodawanie. Wiem, że niektórzy robią np. ciasto na krokiety na bazie wody, a nie mleka. Ja tak nie robię, a moje naleśniki  i tak są pyszne;). 

Przygotowanie naleśników już opisałam- pomijamy tylko cukier. Przejdźmy więc do farszu.

Składniki:

  • opakowanie mrożonego szpinaku (może być też świeży, ale wtedy jest więcej pracy;)),
  • 3/4 opakowania sera feta,
  • 3 ząbki czosnku,
  • olej.
Na  patelnię wlewam odrobinę oleju, wrzucam szpinak i smażę do momentu aż się całkiem rozmrozi, a woda wyparuje. Dodaję wyciśnięty czosnek i jeszcze chwilkę podsmażam, odstawiam do ostudzenia. Ser feta kroję w drobną kostkę i dodaję do ostudzonego szpinaku, wszystko razem mieszam. Nie przyprawiam farszu, ponieważ feta jest wystarczająco słona.

Na naleśniki nakładam farsz i zawijam jak krokiety. Rys. poniżej;)


Naleśniki są już gotowe, ale trzeba je podgrzać. Można to zrobić na patelni, w kuchence mikrofalowej, a można zapiec z serem w piekarniku- ja tak dzisiaj zrobiłam. Naleśniki ułożyłam w naczyniu żaroodpornym, posypałam startym żółtym serem i włożyłam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na ok. 10 minut.

czwartek, 3 kwietnia 2014

Naleśniki- przepis podstawowy

Naleśniki, to niby prosta sprawa, ale czasami możemy się spotkać z "klątwą pierwszego naleśnika", który po prostu nie wychodzi;). Kiedyś tak to u mnie było, że pierwszy naleśnik lądował w koszu. Wydaje mi się, że dużo zależy od patelni, na której je smażymy. Od kiedy zainwestowałam w patelnię typowo do naleśników, nic się nie marnuje:).


Składniki:
  • 2 szklanki mąki,
  • 3 jajka,
  • 3 szklanki mleka,
  • szczypta soli,
  • łyżka cukru,
  • margaryna zwykła do smażenia/olej.
Mąkę przesiewam do dużej miski, wbijam jaja, wlewam mleko, wsypuję szczyptę soli i łyżkę cukru. Wszystko razem miksuję. Jeśli ciasto jest za rzadkie, to dodaję mąki, a jeśli jest za gęste, to dolewam mleka. Konsystencja ma przypominać niezbyt gęstą śmietanę. 

Rozgrzewamy patelnię (porządnie, aby pierwszy naleśnik nie wylądował w koszu) i wlewamy chochlą porcję ciasta. Smażymy chwilkę z obu stron- naleśniki mają się zarumienić. Ja naleśniki smażę na odrobinie margaryny zwykłej, ale można też na oleju lub do ciasta można wlać odrobinę oleju i smażyć już bez tłuszczu. 

Z podanych składników wychodzi ok. 15 naleśników. 

Możemy posmarować naleśniki dżemem i zjeść na słodko, a jeśli chcecie zjeść coś bardziej konkretnego i na słono, to zapraszam do przeczytania kolejnego wpisu:).



wtorek, 1 kwietnia 2014

Kasza jaglana z warzywami

Od dłuższego czasu chciałam zrobić dziecku obiad z kaszy jaglanej. Naczytałam się jaka jest ona zdrowa, więc kupiłam i tak sobie leżała w szufladzie. Szczerze mówiąc nie bardzo wiedziałam, co z nią zrobić. Szukałam jakichś wyjątkowych przepisów, ale nic mnie nie zachęcało do zrobienia. W końcu zobaczyłam co mam w domu i zrobiłam ten długo wyczekiwany obiad;).



Składniki:
  • kasza jaglana- szklanka,
  • cukinia,
  • 2 marchewki
  • papryka- ja dałam pół,
  • bazylia,
  • sól, pieprz,
  • oliwa z oliwek.
Kaszę jaglaną ugotowałam zgodnie z przepisem na opakowaniu. 1 szklankę kaszy wysypałam na sitko i opłukałam zimną wodą, a następnie przelałam wrzątkiem (aby usunąć goryczkę). Opłukaną kaszę wrzuciłam do pół litra wrzącej wody, dodałam sól i gotowałam pod przykryciem na małym ogniu. Należy gotować kaszę do momentu, aż wchłonie całą wodę.

Na patelnię wlałam odrobinę oliwy z oliwek, podsmażyłam pokrojone wcześniej w drobną kostkę warzywa.

Do warzyw wsypałam kaszę, wszystko razem wymieszałam, dodałam posiekaną bazylię i doprawiłam.

piątek, 28 marca 2014

Rybka z frytkami i surówką z marchewki

Dzisiaj piątek, no to rybka!:)

Przepis na ten obiad jest pewnie, nawet dla gamoni kulinarnych, prosty i nie wymaga szczegółowych opisów, ale ważne w nim jest to, że frytki nie są ani z mrożonek, ani nie są smażone w tłuszczu. Te frytki są zdrowe, bardzo smaczne i można je podawać dzieciom! Przepis na frytki pochodzi z książki "Kuchnia dla dzieci" (Anna Jankowska).




Przygotowanie frytek:

Ziemniaki (ilość dowolna) obieramy, myjemy i kroimy w dość grube paski. Gotujemy w wodzie na półtwardo, odcedzamy. Ziemniaki mieszamy z odrobiną oleju i przyprawami (sól, pieprz, papryka słodka mielona, czosnek granulowany). Wstawiamy do rozgrzanego do 190 stopni piekarnika i pieczemy ok. 30 minut. Frytki powinny zmięknąć i troszkę się zarumienić. 

Moja rybka to mintaj. Chciałam, aby obiad był zdrowy, więc nie robiłam panierki. Usmażyłam rybę na masełku z czosnkiem. Wcześniej ją przyprawiłam solą i pieprzem, skropiłam odrobiną soku z cytryny. 

Surówka, to starta marchewka i jabłko. Dodałam kilka kropli oleju, szczyptę cukru i soli, wszystko razem wymieszałam.

Obiad prosty i szybki, a jaki zdrowy, polecam! 

środa, 26 marca 2014

Muffinki marchewkowe

Dzisiaj propozycja na deser/ przekąskę dla dzieci. Przepis na muffinki marchewkowe znalazłam w książce "Bobas Lubi Wybór" (Gill Rapley, Tracey Murkett). 



Muffinki te są zdrowe i smaczne, doskonałe dla małych dzieci. Jak dla mnie mało słodkie, więc chyba następnym razem dodam troszkę cukru. Na szczęście mojemu dziecku smakowały i nawet mąż powiedział, że są smaczne:).

Składniki:
  • 150 g mąki (białej lub pełnoziarnistej),
  • 60 g masła,
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
  • 2 duże jajka,
  • 2 średnie marchewki,
  • 3-4 łyżki mleka,
  • skórka z 2 pomarańczy/ ewentualnie sok z jednej.
Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni, natłuszczamy blaszkę do muffinów lub wykładamy papilotkami.
Marchew obieramy i ścieramy na tarce, jaja roztrzepujemy, masło rozpuszczamy w rondelku na małym ogniu. 
Do dużej miski wsypujemy przesianą mąkę, wsypujemy proszek do pieczenia.
W osobnej misce łączymy jaja ze startą marchewką, następnie dodajemy roztopione masło i dokładnie mieszamy. 
Skórkę z pomarańczy możemy dodać do miski z suchymi składnikami (mąka), a sok do miski z marchewką.
Wlewamy mieszankę marchwiową do mąki i delikatnie mieszamy. Dodajemy tyle mleka, ile trzeba, aby uzyskać miękką konsystencję. Nakładamy mieszankę łyżką do foremek. Pieczemy ok. 15-20 minut- do osiągnięcia złotobrązowego koloru. Wyjmujemy z piekarnika, odstawiamy do ostygnięcia.
Ja posypałam moje muffiny cukrem pudrem, bo dla mnie taki mało słodki deser, to nie deser;).
Z podanych składników wychodzi 10 muffinek.

czwartek, 20 marca 2014

Zapiekanka z makaronem, mięsem mielonym i warzywami

Przepis na tą zapiekankę mam od koleżanki. Wypróbowałam i muszę powiedzieć, że jest smaczna, łatwa do przygotowania i sycąca.

Zapiekanka jest dobra na obiad, na kolację, wtedy, kiedy  ktoś ma nas odwiedzić i chcemy zrobić szybko coś na ciepło do jedzenia. 

Składniki:
  • makaron rurki- 400g,
  • mięso mielone (u mnie wieprzowe)- 500g,
  • warzywa na patelnię- opakowanie,
  • sosy bolońskie- 2 torebki,
  • ser żółty w kostce- ok. 200g,
  • sól, pieprz/ ewentualnie przyprawa do mięsa mielonego,
  • olej-troszkę do smażenia,
  • woda.

Przygotowanie:

1. Gotujemy makaron w osolonej wodzie- wg przepisu na opakowaniu, odcedzamy.

2. Na patelnię wlewamy odrobinę oleju. Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy mięso mielone. Podsmażamy do momentu, aż mięso zmieni kolor z czerwonego na brązowy, przyprawiamy.

3. Na drugą patelnię wlewamy odrobinę oleju, wsypujemy warzywa, podsmażamy do momentu, gdy warzywa zrobią się miękkie, przyprawiamy. 

4. Do garnuszka/małego rondelka wlewamy pół litra zimnej wody, wsypujemy sosy z torebek, mieszamy, aby nie było grudek, następnie podgrzewamy- sos ma zgęstnieć.

5. Do naczynia żaroodpornego wrzucamy: makaron, na makaron usmażone mięso mielone, na mięso warzywa na patelnię, to wszystko zalewamy sosem, posypujemy sporą ilością żółtego sera.






6. Do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika wkładamy naczynie żaroodporne i czekamy ok. 30 minut.

7. Po 30 minutach wyjmujemy nasze danie z piekarnika, uważamy żeby się nie poparzyć, nakładamy na talerze i zajadamy.

Ja do tej zapiekanki podaję sos czosnkowy-  duży gęsty jogurt naturalny łączę z łyżką majonezu i 3-4 wyciśniętymi ząbkami czosnku. 

Zapiekanka smakuje naprawdę dobrze, wychodzi jej dużo, więc można się podzielić nią z rodzinką, znajomymi lub zajadać się nią przez dwa dni. 

Jedyny minus to sterta garnków do mycia. Nie lubię tego, ale i tak raz na jakiś czas będę przygotowywać to danie, gdyż na drugi dzień mam obiad z głowy;).