czwartek, 12 czerwca 2014

Kawa mrożona

Od kilku dni panują w mojej miejscowości straszne upały. Każdy dzień zaczynam od kubka kawy, ale w takie dni nie chce mi się pić niczego gorącego- piję więc kawę mrożoną. 2 łyżyczeki kawy zalałam zimnym mlekiem, wrzuciłam kostki lodu i chłodzący, ale też pobudzający napój gotowy:). Wiem, że nie jest to nic odkrywczego, ale jestem gamoniem kulinarnym i wszystko mi wypada;). Zrobiłam też dzisiaj lody truskawkowe, ale o tym w następnym wpisie. Pozdrawiam gorąco!;)

1 komentarz: